wtorek, 24 czerwca 2014

Siedem nocy z rozpustnikiem (Campbell Anna)

Witam, dziś mam do zaproponowania coś z literatury bardziej romantycznej;)
Siedem nocy z rozpustnikiem (Campbell Anna)- piękna opowieść o miłości pomiędzy zranionym, oszpeconym, bękartem, a naiwną, młodą dziewicą. Początki XIX wieku w Anglii. Piękna historia, która przypadnie do gustu wielu romasoholiczką;DD Jak zwykle nie zdradzam treści, ale zachęcam do lektury!
Parę uwag!
1. Akcja, szczególnie na początku, aż za nudna i przydługa jak dla mnie.
2. Głowny bohater czasami wydaje się, aż przesadnie użalać się nad swoim losem- skrzywdzonego dziedzica.
3. Bohaterka mogłaby być bardziej wyrazista i bardziej kobieca.
4. Zakończenie wiadome;D
Ogólnie polecam typowy romans;D
Pozdrawiam
Kaś;)


niedziela, 8 czerwca 2014

Lerman J. - Oddana bez reszty 01 - Uwięziona w bluszczu

Witam;)
Otóż ostatnio wpadła mi w ręce wyżej wymieniona książka, czego bardzo żałuję. Jak wszystkie tego typu publikacje ostatnimi czasy, ta również przedstawia wątek miłości na zasadzie dominacji, mamy miła i młodą- nijaką kompletnie dziewczynę, studentkę i jej profesora znanego aktora- wyraźna postać z charakterem. Napisana językiem przystępnym dobrze się czyta. Tylko, że....
1. Shopia- jest najbardziej mdłą i bez wyrazu postacią jaką znam, nie posiada własnego zdania, zgadza się na wszystko i nie potrafi nawet zaprotestować.
2. Marc jest w porządku jak przystało na tego typu bohatera mężczyzna z silną osobowością, wie czego chce i do tego dąży. Chociaż jego rozterki na samym początku są dość dziwne i przerysowane.
3. Cała fabuła jest tak nie realna jak jest to tylko możliwe, nagły romans po pierwszym spotkaniu? Niby chcą, niby nie. Od razu jakieś wiązania, bicie... ona nawet nie jest do tego przygotowana, ale on tego nie słucha, bezsensu...Ja tu nie zauważyłam żadnego romantyzmu.
4. Również wątek główny zaczyna się dopiero po przeczytaniu 1/3 książki, co uważam, że jest przesadą, wstępy są przydługie i zaczyna to nudzić czytelnika. Nie interesują mnie jakieś opisy zakupów i jedzenia czy spacerów, to było za długie i męczące.
5. Ogólne wrażenie po pierwszym tomie jest takie, żen ie mam zamiaru już sięgać po dalsze części, tyle mi wystarczy, a i Wam również nie polecam szkoda czasu!

Kaś;)






czwartek, 5 czerwca 2014

Ten mężczyzna - Jodi Ellen Malpas

Witam;)
aktualnie jestem na etapie czytanie kolejnej z serii książek, tym razem padło na 

Ten mężczyzna - Jodi Ellen Malpas

  Zakończyłam pierwszą z książek i chętnie się podzielę moją opinią. Otóż książka jak wiele obecnie wychodzących opiera się na tym samym co znane wszystkim 50 Twarzy Greya. Mamy przystojnego, bajecznie bogatego mężczyznę i kobietę która mu ulega. Tym razem główna bohaterka Ava jest wyrazista, potrafi się odezwać i ma swoje własne zdanie, jak dla mnie jest najlepsza z bohaterek tego typu powieści jakie czytałam. Natomiast jeśli chodzi o Jessie to mam mieszane uczucie, z jednej strony ma to co lubię w bohaterach czyli władzę i siłę, ale czasem zachowuje się jak neandertalczyk;D Cała akcja czasami wydaje mi się aż za długo ciągnięta i przedłużana i do tego opisy w których czytamy o pracy Avy na 3-4 strony są zbędne. 
  Pełno intrygi i tajemnic, ale wcześniejsze lektury przyzwyczaiły mnie do tego. Nie wiemy nawet ile Jassie ma lat, skąd jego blizna... i wiele jeszcze innych tajemnic.
Podsumowując uważam, że książka jest warta przeczytania jak najbardziej mogę Wam ją polecić. Ja swoją pochłonęłam w jedną noc!;) 
   Jeśli chodzi o treść to już we wcześniejszym poście wspominałam, że tutaj nie będę się nad nią skupiać i jej opisywać, bo znajdziecie to w sieci bez problemów, ja jestem po to żebym Wam opisać moje wrażenia i opinie.
Pozdrawiam!
Kaś;)